
Nowy Targ
Łaciń. Neoforum, niem. Neumarkt, miasto powiatowe, stolica Podhala, leży w dolinie dunajeckiej al. nowotarskiej, w widłach Białego i Czarnego Dunajca, w odl. 84 klm. od Krakowa a 18 kml. od st. dr. żel. Podkarpackiej w Chabówce. Dolina nowotarska nie jest zupełnie równiną, ale ma tak dalece pagórkowaty charakter, że z miasta niewidać wcale Tatr. Za miastem na lewym brzegu rzeki jest cmentarz i starożytny modrzewiowy kościółek ś. Anny, podług napisu w 1219 r. wystawiony, dobrze zachowany i uważany za najdawniejszy w tych stronach. Podanie ludowe przypisuje fundacyę zbójcom, którzy w ołtarzu mieli umieścić obraz uniesiony z Węgier. Miasto ma 5087 mk., 4685 rzym.-kat., 4 gr.-kat. i 398 izraelitów. Ludność trudni się rolnictwem, handlem i płóciennictwem. Jest tu parafia rzym.-kat., z pięknym murowanym kościołem, zabytkiem budownictwa XIV w., ratusz i kilkanaście kamienic. Celom humanitarnym służy fundusz ubogich, założony w 1803 r. przez ks. Tom. Zamojskiego, zostający pod zarządem gminy. Pomimo nieurodzajności gleby lud jest stosunkowo zamożny, mieszka w schludnych drewnianych, deszczkami krytych chatach, zajmuje się przemysłem domowym, mianowicie bednarstwem i tkactwem, dostawą materyałów w hutach żelaznych w Poroninie i Zakopanem, furmanką, chowem owiec i handlem. Gwara tutejsza ma wiele właściwości i wyrażeń w innych stronach nieużywanych.
Nowy Targ należy do rzędu najstarszych osad w tej wielkiej tatrzańskiej dolinie. Bodźcem do kolonizacyi tych stron była fundacya klasztoru cystersów, naprzód w Ludzimierzu, wsi graniczącej z Nowym Targiem, w 1234 r. przez Teodora, wójta krakowskiego, który sprowadził zakonników częścią z Jędrzejowa, częścią z Włoch. Gdy jednak napady gnieżdżących się tu zbójców niepokoiły nieustannie klasztor, Teodor ów, nabywszy za 100 grzywien wś Szczyrzyc, przeniósł tam klasztor w 1245 r. Opat nowego klasztoru Piotr uzyskuje w 1252 r. przywilej Bolesława, ks. sandomierskiego i krakowskiego, na założenie nad Dunajcem, na obszarze należącym do klasztoru, miasta na prawie niemieckim, pod nazwą Nowy Targ, uposażonego stoma łanami ziemi. Dla ochrony miasta i przyległych dóbr klasztornych, opaci wznieśli w pobliżu warowny zameczek, nazwany Szaflary (Schefflary). Już podczas drugiego napadu Tatarów r. 1260, zginęli wszyscy mieszkańcy stający w obronie rodzinnej strzechy. Nieznane nam powody wyłoniły potrzebę powtórnej lokacyi, na którą Kazimierz Wielki wydał w 1346 r. nowy przywilej. Zarazem nadał król ten miastu prawo niemieckie i kilkuletnią wolność. Jeszcze przed 1343 r. wybudowano w Nowym Targu murowany kościół i założono parafię rzym.-kat. W 1380 r. ówczesny opat wypuścił zamek w Szaflarach, zapewne z przyległym folwarkiem, w dzierżawę żydowi, który świeżo przyjął chrześciaństwo i tem sobie pozyskał zaufanie zakonników. Przemyślny spekulant wybrał to ustronne nadgraniczne miejsce na mennicę fałszywej monety pogranicznych krajów. Pomimo zażaleń okolicznych mieszkańców, a nawet zaniesionej do króla skargi, opat pobłażliwie cierpiał fałszerza i nie myślał go wyrugować z Szaflar. Wtedy z rozkazu królewskiego Sędziwój z Szubina ze zbrojnym oddziałem zajął zameczek, zburzył warownię, fałszerza śmiercią przez spalenie ukarał, a klasztorowi skonfiskował dobra. W krótkiej wojnie z Maciejem węgierskim poparli Nowotarżanie króla Kazimierza IV, za co uzyskali potwierdzenie przywileju nadającego im magdeburgię 1478 r. i dwa jarmarki, a w wojnie o tron węgierski między Janem Olbrachtem i Władysławem czeskim zasłużyli się tak bardzo podczas oblężenia Koszyc i powrotu wojska, że im Jan Olbracht w r. 1493 nowo potwierdził przywileje. Zdaje się jednakże, że w tym czasie nastąpił zastój w rozwoju miasta, omijali je bowiem kupcy węgierscy zmuszani jechać z towarem gościńcem, prawdopodobnie dla tego, że drogi były zaniedbane i ztąd poleca Zygmunt III Waza w 1595 r., ażeby ci kupcy podróż na Nowy Targ obracali, a w 1603 r. ustanawia tu składy wina.
W tym samym czasie zawiązało się towarzystwo górnicze, pragnące poszukiwać szlachetnych kruszców w okolicy tego miasta, albowiem już dawniej podług Miechowity miano o trzy mile od Nowego Targu wydobywać srebro, i wyrabiają sobie mieszczanie przywilej Zygmunta III z 20 maja 1619 r., wyłącznego poszukiwania rud, budowania mnichów, kuźnic i domów dla górników. Towarzystwo obowiązało się zato oddawać Rzpltej oznaczoną ilość czystego metalu każdego gatunku i zachować prawa i zwyczaje praktykowane w żupach olkuskich. Jakkolwiek przywilej oświadczał, że za szczególną łaską Bożą a przez przemysł i usilność ludzką, kopalnie miedzi, srebra i innych kruszców w znacznej obfitości zostały odkryte i dozwolił przedsiębiorcom wolny wrąb w lasach, w miejscu przez starostę wskazanem, to przecież górnictwo nierozwinęło się i lustracya z r. 1636 niewspomina o niem. Ażeby podnieść miasto ustanowiono w niem tedy skład soli i ołowiu w r. 1637, a nadto 1647 r. pozwolił król Władysław IV Waza poszukiwać kruszców każdemu. Mamy ślady, że robiono poszukiwania aż do czasu wojny szwedzkiej w 1656 r., później jednak zaniechano znowu górnictwa.