
Tarnów
Miasto powiatowe dość pięknie zabudowane, co do znaczenia czwarte w Galicyi, podług Długosza od licznej tarniny w okolicy rosnącej tak nazwane. Miasto samo jest dość rozległe, położone na prawym płd. brzegu Biały, niedaleko jej ujścia do Dunajca. Dla falistości położenia linie ulic są nieregularne, rynek szczupły, ulice wąskie, brukowane kamieniami okrągłemi, chodniki też wąskie. Śródmieście jest zabudowane jedno i dwupiętrowymi kamienicami, w miarę oddalania się od środka kamienice ustępują miejsca domom parterowym, willom, dworkom, które na krańcach przechodzą w schludne chaty włościańskie. Ludność kupiecka i rękodzielnicza skupia się przeważnie w Rynku i ulicy Krakowskiej w śródmieściu, jednak i na przedmieściach są sklepy i warsztaty, a inteligencya chrześciańska mieszka przeważnie zdala od środka miasta. Najodleglejsze części przedmieść zamieszkuje ludność uboższa, rolnicza. Jako siedziba biskupia i władz rządowych, ze wszystkich miast obwodowych jest Tarnów najludniejszy. Według spisu z r. 1880 liczyło miasto 24627 mk., podług wyznania 12954 rzym.-kat., 193 gr.-kat., 131 protest. i 11349 żyd.; co do narodowości i języka 15900 Polaków, 146 Rusinów, 8056 Niemców i 65 osób innych narodowości. Do Niemców zaliczano większa część żydów, którzy używają języka niemieckiego lub żargonu. Niemców chrześcian jest zaledwie kilkanaście rodzin wojskowych i przemysłowców. Lud dorodny w powiecie zamieszkały nazywają górale lachami, rusini zaś mazurami.
Tarnów w 1330 r. od Spicimira, kasztelana krakowskiego na mocy zezwolenia króla Władysława Łokietka do rzędu miast wyniesiony, zostawał aż do r. 1570 w posiadaniu domu Tarnowskich, poczem przeszedł w ręce ks. Ostrogskich, później Lubomirskich, a naostatek Sanguszków. Po między gmachami na szczegołną uwagę zasługują: kościół katedralny z nagrobkami hetmana Jana Tarnowskiego, jego syna i ks. Ostrogskich z różnobarwnego marmuru (do 70 stóp wysokości) misternie wykute, jako też starożytny ratusz miejski z XIV wieku, który później w XVI wieku został przerobiony, klasztor bernardynów r. 1459 fundowany, gimnazyum, pałac biskupi, kasyno miejskie i pałac ks. Sanguszków w pobliskich Gumniskach. Na spadzistej górze zwanej ś. Marcina tuż przy mieście widzieć można szczątki dawnego zamku, a na szczycie jej modrzewiowy kościółek z XIII wieku, którego budowa sięga pierwszych czasów chrześciaństwa. W mieście jest też katedra biskupia obrządku łacińskiego, r. 1783 erygowana, z wydziałem teologii i filozofii. Tarnów podzielał niejedno nieszczęście kraju, albowiem od nieprzyjaciela tędy przeciągającego zawsze zajmowany, musiał się wielkiemi datkami okupywać. Największą szkodę poniósł 1655 r. od Szwedów, którzy miasto złupiwszy potem na pastwę płomieni oddali. W dziejach miasta pamiętny jesy inny jeszcze niszczycielski pożar, r. 1493.
Handel i przemysł rozwinęły się w Tarnowie dzięki dogodnemu położeniu. Oprócz rękodzieł i warsztatów zaspokajających potrzeby mieszkańców i okolicy, powstał tu przemysł fabryczny. Prócz cegielni i browarów istnieją: młyny parowe, huta szklana, wyrabiająca najlepsze szkło w Galicyi i garbarnia w Ładny. Dawniej była obszerna krochmalnia, obecnie zwinięta. Tarnów ma 4 apteki i wiele bogatych sklepów, nieustępujących krakowskim. Przemysł znajduje się przeważnie w rekach chrześciańskich, do czego przyczynia się znacznie stowarzyszenie Gwiazda, które zgromadziło rzemieślników chrześciańskich a podnosząc ich inteligencyę, podnosi i dobrobyt; natomiast handel jest prawie zupełnie w rękach żydów. W archiwum miasta przechowały się księgi wójtowskie (Libri proconsulum) i prawie wszystkie przywileje. Można je podzielić na publiczne, nadane przez królów i prywatne, wystawione przez dziedziców. Ostatnie odnoszą się do całego miasta, do cechów i do żydów. Ważny jest dyplom Władysława Dominika ks. Ostrogskiego z r. 1633, potwierdzono w nim bowiem dawne przywileje mieszczan, nadano wolność wyboru burmistrzów, dziedzic zrzekł się dochodów z jatek rzeźniczych na oprawę miasta i sklepów na arsenał, polecił brukować miasto włościanom wsi okolicznych, ograniczył przyjmowanie żydów. Dla żydów wydano zaś cztery przywileje. Według nich podlegali żydzi jedynie sądom zamkowym, mieli używać wszelkich swobód nadanych mieszczanom, wolność sprzedawania towarów i palenia gorzałki za opłatą kotłowego, otrzymali pozwolenie zbudowania synagogi a w końcu ubezpieczenie cmentarza założonego w Pogwizdowie. Miastem rządził burmistrz na rok wybierany, sądownictwem zaś zajmował się wójt z ławnikami, z wyjątkiem spraw żydowskich, ale potwierdzenie wyroku śmierci należało do dziedzica. W jakich rozmiarach korzystano z tego prawa nie wiemy. Dopiero po utworzeniu dyrektoryatu przez rząd austyacki w Tarnowie w 1772 r. prawa te zniesiono. W r. 1782 usunięto dyrektoryaty a zaprowadzono obwody. Tarnów został siedzibą starosty a w 1787 roku otrzymał burmistrza, syndyka, sekretarza i urzędników kasowych, mianowanych przez gubernium, którzy przybierali sobie asesorów z głosem doradczym z pośród mieszczan. Dalsze losy dzielił Tarnów ze wszystkiemi miastami gaicyjskiemi.