Krosno

Rus. Korosno (z Guzikówką), miasto powiat po obu brzegach Wisłoka i przy ujściu Lubatówki, o 64 kil. od Rzeszowa. Niegdyś daleko większy, zamożny handlem, sławny szkołami i warowny gród, chełpliwie nazywający się małym Krakowem dla swych sześciu wspaniałych świątyń, licznych baszt i wież, leży 263 m. npm. we wspaniałej okolicy. Samo miasto dość regularnie zabudowane murowanemi domami, ma jeszcze trzy kościoły z 2-ma klasztorami Franciszkanów i Kapucynów, i kaplicę, jako pomniki swej minionej świetności, a w zachodniej stronie przedmieście Guzikówkę. Krosno liczy według ostatniego spisu ludności bez przedmieścia 2593 mk., z przedmieściem zaś 2810. W 1879 r. miało miasto 2318 rzym.-katol., 30 gr.-katol., i 113 izrael. Mała stosunkowo ilość izraelitów niezamożnych przyczynia się znacznie do utrzymania porządku i schludności w tem mieście. Przez Krosno prowadzi gościniec z Korczyny do Frysztaka i drugi do Jasła, a w krótkim czasie ma tu być stacya kolei transwersalnej. Krosno jest siedzibą sstwa, urzędu podatkowego i rady podatkowej, sądu powiatowego i notariusza, ma 3 lekarzy, aptekę, szkołę wydziałową męską i 2 klas. żeńską, urząd pocztowy, i stacyę telegraficzną. Ma tu filię towarzystwo kredytowe ziemskie, założone w r. 1867, fundusze w celu dawania pożyczek rękodzielnikom na 4% z tygodniową amortyzacyą. Jest i dom przytułku, założony przez Władysława Jagiełłę dla utrzymania 12 ubogich.

Krosno założył Kazimierz Wielki w r. 1342 (podług Długosza) sprowadził doń osadników niemieckich, wychodźców z Krossen, opatrzył prawem magdeburskiem, opasał murami i zbudował parafialny kościół. Ten kościół, wzniesiony w stylu gotyckim, z najwyższą niegdyś wieżą w Polsce, która w połowie XVIII w. upadła, był dawniej pierwszym z bogactwa po katedrze krakowskiej, ma dotąd wiele pięknych grobowców i obrazów, 18 złoconych ołtarzy i piękną kaplicę św. Piotra, w której się znajdują portrety Porcyuszów, szczególniej Roberta, fundatora kaplicy i dzwonu Urbana, do którego potrzeba było 24 ludzi do dzwonienia. Około fary budowało się szybko miasto pod troskliwem okiem króla-mularza, bo w r. 1365 podnosi ten król handel, ustanawiając ważne w średnich wiekach prawo kupi, mocą którego nie może żaden kupiec minąć Krosna, nie wystawiwszy poprzednio swych towarów na sprzedaż w tem mieście. Równie opiekuje się miastem Władysław Jagiełło, w r. 1391 przyłączając parafię krośnieńską do kapituły katedralnej przemyskiej. W r. 1427 pogorzało Krosno, ale rychło podniosło się, gdy je znowu 1460 r. nawiedził pożar, który zniszczył większą część miasta i kościół. Tym wypadkiem nauczeni mieszczanie sprowadzili r. 1461 wodę rurami do miasta, a dla pomożenia im, potwierdza Kazimierz Jagiellończyk w r. 1464 prawo kupi i uwalnia ich od ceł. W 1474 r. okazali mieszczanie wierność królowi, obroniwszy się wojskom Macieja króla węgierskiego, za co spłynęły na nich nowe łaski. W 1559 r. stanęli mieszczanie przed królem z żałobą na starostów i wyrabiają sobie przywilej potwierdzający prawo kupi, oddający 20-letni pobór na naprawę murów i zakazujący starostom pozywać do grodu mieszczan. Był to czas największego rozwoju miasta.

Niedługo potem rozpoczęły się smutne chwile upadku dla Krosna. W r. 1655 wydała owoce zdrada Radziejowskiego. Szwedzi w połączeniu z Rakoczym zajęli i łupili miasta małopolskie, a temu losowi uległo i Krosno. Po ustąpieniu Szwedów tak przedstawiają lustratorowie Krosno w r. 1655: „Przed wojną szwedzką istniały tu cechy. Teraz miasto tak zdezolowane i zniszczone zastaliśmy, że prowent wójtowski i miejski prawie cale zginą; mieszczanie żadnego czynszu staroście nie dają. A iż wiele na tem zależy, aby ochędóstwo w mieście było i mury zachowane były w suchości, postanawiamy i nakazujemy, natychmiast chlewy od murów po ulicach i przecznicach były zniesione i każdy mieszczanin dom do murów mający, aby plugastwo kazał chędożyć i bruk za domem brukował, żeby około muru wolne ochędożone przejście było”. W podupadłem mieście musiały się zakraść niesnaski i wzajemne oskarżenia, skarżył się urząd na nieposłuszeństwo mieszczan, a ci na niesprawiedliwość i surowość władzy, bo lustrator dodaje: „Naostatek bacząc buntowniczość mieszczan przeciw urzędowi miejskiemu postanawiamy: aby gmina okazywała należyte uszanowanie i cześć władzy, władza zaś ma postępować z gminą z równem poszanowaniem, uprzejmością i miłością”. Lustratorom przedłożyli mieszczanie żałobę na szlachtę i żołnierza koronnego, bo pierwsi odjęli im chleb, osadziwszy na karczmach żydów, przez co browary upadły. Miasto doznawało różnych klęsk, zniszczył je pożar do gruntu, powietrze zabrało do 1100 osób. Rakoczy i Kozacy zniszczyli przedmieścia i miejskie folwarki, ale „najnieznośniejszym skarżą się mieszczanie, był nam żołnierz koronny i nie możemy przepomnieć pułku pana Józefa Łęczyńskiego, który miasto zniósł i w niwecz obrócił”. W spokojnych czasach podniosło się Krosno, chociaż nie wiele, gdy nadeszła nowa burza, wojna Karola XII z Augustem II i zniszczyła powtórnie miasto. Przed czasy parva Cracovia nazywane, teraz na ostatnią przyszło ruinę i tak okropne spustoszenie, iż słusznie przypisać można: nec locus ubi Troja fuit; będąc pierwej całej ziemi przed zbójcami węgierskimi schroniskiem.

Are you looking for the best website template for your web project? Look no further as you are already in the right place! In our website templates section you will find tons of beautiful designs - for any kind of business and of any style. You are in a unique place - join us today BIGtheme NET
Lwów
Stanisławów
Tarnopol
Przemyśl
Jarosław
Sanok
Krosno
Kraków
Tarnów
Rzeszów
Nowy Sącz
Nowy Targ

 

Skontaktuj się z nami

Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju "Młody Mołodycz"
Mołodycz 35, 37-523 Mołodycz

E-mail:          poczta@molodycz.pl
Telefon:        +48 793 577 794