
Stanisławów
Miasto powiatowe na pięknej równinie, położone między dwiema Bystrzycami i pięknie pobudowane, liczy się do rzędu pierwszych miast galicyjskich. Stolica biskupstwa gr.-kat., liczył w 1880 r. 18626 mk. (9285 męż., 9341 kob.). Podług wyznania było: 5584 rzym-kat., 2793 gr.-kat., 90 orm.-kat., 1 greko-oryent., 126 augsb.-ewang., 8 helwecko-ewang., 1 angikań., 10023 mojżeszowego. Podług narodowości: 9734 Polaków, 1643 Rusinów, 6998 Niemców (właś. żydów używających w życiu codziennym języka niem.), 42 Czechów, 1 Słoweniec, 1 Węgier, 1 Włoch. Władze wyznaniowe stanowią biskupstwo gr.-katol. (unickie) istniejące od r. 1850. Dekanaty rzymsko i ormiańsko-katolicki należą do archidiecezyi lwowskiej. Filiał augsbursko-ewangelicki należy do gminy Ugartsthal pod Kałuszem. Jest także gmina wyznaniowa izraelicka. Oprócz kilku pięknych kościołów: fary z grobowcami Potockich (Stanisława poległego przy odsieczy Wiednia, Andrzeja kaszt. krakow. i Józefa, towarzysza Karola XII. na wygnaniu w Benderze), pojezuickiego, fundacyi siostry króla Leszczyńskiego i ormiańskiego, jest tam okazały ratusz i wiele innych prywatnych gmachów; posiada także miasto pomnik ś. p. cesarza Franciszka I., pierwszy w całem państwie austryackiem położony, 13 maja 1838 r.
W r. 1662 Andrzej na Potoku Potocki, kaszt krakowski i hetman pol. kor. zmienił wieś swą dziedziczną Zabłotów na miasto, które od imienia najstarszego syna ststy halickiego, poległego w potrzebie wiedeńskiej, nazwał „Stanisławów”. Po założeniu miasta opasał je Jędrzej Potocki wałem ziemnym, murem i fosą. Miasto do stanu twierdzy podniesione posiadało dwie bramy forteczne: Halicką i Tyśmienicką „z kamienia zbudowane”, i furtę przy kościele ormiańskim. Później gorliwie nad ufortyfikowaniem pracował Józef Potocki, hetman w. kor., kaszt. krakow. Mury znacznie rozszerzono i wzmocniono. Zamek zaopatrzono w zbrojownię z amunicyą. Po wojnie r. 1809 mury i wały zniesiono, fosy zasypano i bez śladu zginęły czarne marmurowe tablice ongiś nad bramami wiszące. Do dziś dnia z fortyfikacji, na które dziedzice miasta wydali kilkanaście milionów złp., pozostał tylko zamek, przeistoczony w nowszych czasach na szpital wojskowy. W dziejach miasta pamiętne są: napad Tatarów r. 1692 i zajęcie przez Sieniawskiego r. 1712, który jako zwolennik Augusta III. przeciw partii Leszczyńskiego zbrojno wystąpił. Dnia 23 lipca 1764 utworzyli Potoccy konfederancyę w Haliczu, a siły swoje skoncentrowali w Stanisławowie. Skutkiem tego dnia 7 sierpnia wojska ruskie postąpiły pod miasto od strony Kamieńca Podolskiego i rozpoczęły oblężenie. Czasy konfederacyi barskiej dały się uczuć miastu dotkliwe. Następstwem akcyi konfederackiej w tych stronach było dwukrotne zajęcie miasta przez wojska ruskie. Morowe powietrze w 1770 r. wypłoszyło ubogich do sąsiednich lasów. Wkrótce potem przeszedł Stanisławów wraz z Pokuciem pod panowanie Austryi.
Ludność od początku istnienia miasta była różnoplemienną. Składa się z Polaków, Rusinów, Żydów, Ormian, Wołochów, a nawet Greków. Dwudziestoletnie „słobody”, prawa przyznane cechom (1664, 1672, 1678, 1726, 1729) ściągały do miasta stale nową ludność, a liczne jarmarki wytworzyły tu ognisko handlowe dla całego Pokucia. Dwa narody: polsko-ruski i ormiański zorganizowały sobie urzędy radzieckie i ławnicze, z osobnymi wójtami. Obok nich utworzyła się gmina żydowska. Polacy i Rusini najdawniejsi mieszkańcy osady, otrzymali prawo magdeburskie przywilejem Jędrzeja Potockiego z dnia 7 maja 1662 r. Wkrótce potem zaczęli osiedlać się żydzi, na mocy przywileju z dnia 17 września 1662 r., potwierdzonego następnie przez Józefa Potockiego pomiędzy r. 1703 a 1736. Mieli więc żydzi prawo „wolnego się w tem miejscu budowania, osiadania, szynkowania, handlowania i wszelkiemi sposobami zarobkowania”. We wszystkich „tranzakcyach sądowych” mogli odwoływać się do juryzdykcyi zamkowej, „sławetni wójci” nacyi polskiej i ormiańskiej nie mieli żadnej władzy nad nimi. Przyrost ludności żydowskiej datuje się od r. 1789, t.j. od czasu rozciągnięcia na Galicyę patentów Józefa II., wydanych na korzyść żydów. Do dawniejszych mieszkańców miasta należą też Ormianie, obdarzeni przywilejem z prawem magdeburskim dnia 14 stycznia 1677 r., przez Jana III., tworzącem z nich osobny naród, jakoby drugą społeczność miejską, mającą równe prawa z narodem polsko-ruskim. Drugi przywilej z 1678 r. oznaczał dokładnie zakres juryzdykcyi „nacyi ormiańskiej”; którzy wybierali 12 rajców dożywotnich, a z pośród nich corocznie obierali wójta, dwóch marszałków, ławników i rajców. W procesach karnych mniejszej doniosłości zasiadali wójtowie i ławnicy jednego tylko narodu, ale w gardłowych zgromdzali się wspólnie i sądzili w obecności delegata zamkowego. Trybunał karny w ten sposób złożony nosił nazwę „sekwestru”, a tępieniem opryszków niemałe zasługi oddawał Pokuciu. Naród ormiański miał na równi z Polakami prawo do wszystkich dochodów miejskich czyli lunaryi. Oprócz rady miejskiej mieli jeszcze Ormianie radę większą, która była dla nich tem, czem zgromadzenie „pospólstwa” dla narodu polskiego. Pod panowaniem Austryi zaprowadzono nowe w tej mierze porządki.